Pozbawione opieki, żyjące w wyniszczających warunkach, poddawane okrutnemu rygorowi i zmuszane do pracy ponad siły – tak wyglądało życie dzieci w obozie przy ul. Przemysłowej w Łodzi.
Ich tragiczne losy opisał w swojej książce "Dzieci z zielonego autobusu. Z zeznań o niemieckim obozie dla polskich dzieci przy ul. Przemysłowej w Łodzi (1942-1945)" Artur Ossowski. Wczoraj w trakcie spotkania autorskiego w Muzeum Miasta Zgierza przybliżył historię obozu, jego małych więźniów oraz ich oprawców.
- Cel niemieckich działań był wyłącznie represyjny – mówi autor książki. – Te dzieci trafiły do obozu tylko dlatego, że ich rodzice działali w konspiracji, byli żołnierzami Armii Krajowej.
Jednym z gości spotkania był Karol Maśliński z Zarządu Powiatu Zgierskiego, który nie kryje, że książka wywarła na mim duże wrażenie.
- Z pewnością nie jest to łatwa lektura – mówi. - Niemniej jednak przybliża nam ważną część naszej historii i pozwala spojrzeć z innej perspektywy na własne życie.