Podkomisarz Robert Borowski, Komenda Powiatowa Policji w Zgierzu, oficer prasowy:
W naszej jednostce służbę pełnią trzy psy. Jeden jest to pies szkolony do wyszukiwania substancji niebezpiecznych i niedozwolonych czyli narkotyków. Dwa pozostałe są psami patrolowo - tropiącymi. Wykorzystywane są do służby codziennej, np do zabezpieczenia imprez lub tam, gdzie razem z psem można pełnić służbę patrolowo - interwencyjną.
Aspirant sztabowy Piotr Cichosz, Komenda Powiatowa Policji w Zgierzu, przewodnik psa służbowego owczarka belgijskiego, suczki o imieniu Nela:
Psy do policji kwalifikowane są między 12. a 24. miesiącem życia. Każdy pies, który pracuje w polskiej policji przed wstąpieniem w nasze szeregi musi zostać sprawdzony pod kątem swoich walorów użytkowych.
Walory użytkowe sprawdzane są w zakładzie kynologii policyjnej w Sułkowicach. Każdy pies, który tam przyjeżdża najpierw zdaje egzamin i jeśli go zda jest kwalifikowany do służby w danej kategorii. Jeśli go nie zda - wraca z powrotem ze swoim właścicielem.
Taki pies, który trafia do polskiej policji od małego szczeniaczka zaczyna pracować. Musi wykazać bardzo duże predyspozycje do pracy węchowej, pracy z aportem, jak również cechować się niezłomną odwagą i być bardzo pewny siebie.
W polskiej policji psy nie mają stopni. Jedynie filmowy komisarz Alex ma stopień, natomiast psy pracujące naprawdę w policji nie mają żadnych stopni plicyjnych i są sobie równe.
Psy w policji dzielimy na kilka kategorii. Są psy patrolowe, patrolowo - tropiące, psy tropiące, są również psy specjlistyczne, psy do wyszukiwania zapachów narkotyków, psy do wyszukiwania ładunków wybuchowych, psy do wyszukiwania zwłok ludzkich. Od paru lat nasza policja ma również psy o nowej specjalizacji do tzw. mantrailingu - czyli tropienia górnym wiatrem. Specjalizacja ta przyszła do nas z Niemiec i w tej chwili w polskiej policji jest już kilka psów wyszkolonych według tych zasad.
Jeśli chodzi o system pracy to zdażają się dni, kiedy pracujemy po kilka dni pod rząd. Są też dni typowo szkoleniowe, czyli bawimy się i szkolimy jednocześnie. Są też takie dni, kiedy pies pomimo, że jest w pracy podnosi cały czas swoje umiejętności poprzez szkolenie. Można więc powiedzieć, że nie ma dnia odpoczynku - pies bawi się pomimo, że jest w pracy, bo dla niego to nie jest praca tylko czysta zabawa.
Nela mieszka ze mną w domu, jak również pracuje ze mną. Przyjeżdżamy do pracy razem i razem z tej pracy wracamy. Jesteśmy ze sobą 24 h na dobę. Za swoją pracę otrzymuje tzw. miskę zupy czyli jest karmiony przez policję. Do tego ma obsługę weterynaryjną. Taka jest forma zapłaty dla policyjnego psa.